Absencja prezydenta USA Baracka Obamy 2 października w Kopenhadze, gdzie dokonany zostanie wybór miasta-gospodarza Igrzysk XXXI Olimpiady w 2016 roku zmniejsza szanse Chicago na organizację Olimpiady - uważa brazylijski minister sportu Orlando Silva Junior.
Związany z Chicago Obama, ze względu na nadmiar obowiązków, nie przybędzie do stolicy Danii. Reprezentować go będzie małżonka Michelle. Oprócz miasta położonego nad jeziorem Michigan, o prawo organizacji igrzysk w 2016 roku ubiegają się: Madryt, Rio de Janeiro i Tokio. Król Hiszpanii Juan Carlos oraz prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva zapowiedzili już wcześniej obecność w Kopenhadze. Japoński komitet organizacyjny Tokio 2016 prowadzi rozmowy z nowo wybranym premierem kraju Yukio Hatoyamą na temat jego podróży do Danii.
PAP, arb