Podczas swego pierwszego spotkania z udziałem jednego z przywódców birmańskiej junty prezydent USA Barack Obama zaapelował w niedzielę o uwolnienie przebywającej w areszcie domowym przywódczyni opozycji birmańskiej Aung San Suu Kyi.
Z tym wezwaniem wystąpił podczas szczytu państw ASEAN (Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej) w Singapurze. Wśród przywódców 10 państw na szczycie był premier Birmy gen. Thein Sein. Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs powiedział, że Obama "podniósł kwestię (Suu Kyi) bezpośrednio" wobec władz Birmy, co wskazuje, że zwrócił się on do birmańskiego premiera.
Obama wskazał też na konieczność uwolnienia innych więźniów politycznych i zakończenia prześladowań mniejszości w Birmie. W oświadczeniu przyjętym po szczycie ASEAN znalazł się apel do Birmy, by zapewniła przeprowadzenie wyborów powszechnych, planowanych na 2010 rok, w sposób uczciwy i przejrzysty. Oświadczenie nie wzywa do uwolnienia więźniów politycznych. Obama, który wziął udział w szczycie ASEAN w ramach swej trwającej podróży po Azji, odleciał w niedzielę do Chin.
PAP, dar