Rumuńska Partia Socjaldemokratyczna (PSD) zakwestionowała wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich, według których ustępujący prezydent minimalnie wygrał z liderem socjaldemokratów Mirceą Geoaną. Zdaniem PSD, doszło do masowych fałszerstw.
"Z uwagi na wielką liczbę unieważnionych głosów(...) oraz masową turystykę wyborczą jesteśmy zmuszeni zakwestionować wynik wyborów" - oświadczył przedstawiciel PSD Liviu Dragnea na konferencji prasowej.
Tych zarzutów nie potwierdzają obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Ogłosili oni w poniedziałek, że druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii spełniła standardy OBWE.
W niedzielę wieczorem trzy z czterech sondaży przeprowadzonych przy wyjściu z lokali wyborczych prognozowały zwycięstwo Geoany. Sondaże zarówno przed pierwszą, jak i drugą turą wyborów wskazywały, że to Geoana wygra decydujące starcie z Basescu.
pap, em
Tych zarzutów nie potwierdzają obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Ogłosili oni w poniedziałek, że druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii spełniła standardy OBWE.
"Sposób przeprowadzenia drugiej tury potwierdza naszą początkową ocenę, że wybory te były generalnie zgodne ze zobowiązaniami OBWE" - powiedział szef misji Organizacji Wadim Żdanowicz. "Należy jednak niezwłocznie zbadać doniesienia o nieprawidłowościach" - zaznaczył.
Po przeliczeniu 99,95 proc. głosów Basescu prowadzi z 50,33 proc. przed Geoaną z 49,66 proc. - ogłosiła Centralna Komisja Wyborcza.W niedzielę wieczorem trzy z czterech sondaży przeprowadzonych przy wyjściu z lokali wyborczych prognozowały zwycięstwo Geoany. Sondaże zarówno przed pierwszą, jak i drugą turą wyborów wskazywały, że to Geoana wygra decydujące starcie z Basescu.
pap, em