Ambasador Ukrainy Ołeksandr Mocyk odznaczył ministra obrony narodowej Bogdana Klicha Orderem za Zasługi II stopnia za wysiłki na rzecz dwustronnej współpracy wojskowej. - Prawie dziesięć lat temu, dzięki bezpośredniemu zaangażowaniu pana Bogdana Klicha, wtedy wiceministra obrony, na Bałkany do udziału w misji KFOR wyruszyła pierwsza wspólna jednostka obu państw - batalion ukraińsko-polski - przypomniał Mocyk.
Klich powiedział, że uznaje ukraińskie odznaczenie nie tylko za potwierdzenie ze strony władz Ukrainy jego osobistego wkładu w przyjaźń polsko-ukraińską, ale także za "potwierdzenie słuszności drogi, którą podąża wielu Polaków". - Ta droga została przed laty wytyczona w wielkiej polskiej publicystyce emigracyjnej Jerzego Giedroycia, Juliusza Mieroszewskiego, której byłem zapalonym czytelnikiem w młodości i która ukształtowała mój pogląd - powiedział szef MON. - Ci wielcy polscy intelektualiści powiadali: "nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy". Teraz i Ukraina, i Polska są niepodległe i myślę, że ten stan nigdy się nie zmieni. Ale dzisiaj możemy powiedzieć: nie ma bezpiecznej Polski bez bezpiecznej Ukrainy, nie ma bezpiecznej Ukrainy bez bezpiecznej Polski - to jest dewiza, która przyświeca mi zarówno w działaniach ministerialnych, jak i poza ministerstwem - dodał. - Kiedy już przestanę być ministrem, z tej drogi nie zejdę, i w innych miejscach, gdzie rzuci mnie los, także będę wierny tej zasadzie - zapewnił. Wyraził nadzieję, że zarówno Polska, jak i Ukraina będą kontynuować politykę partnerstwa strategicznego.
PAP, arb