Miłość wygrała z nienawiścią – tak wyniki wyborów regionalnych we Włoszech komentuje Silvio Berlusconi. Jego partia, mimo nienajlepszych sondaży, zdobyła władzę w 6 z 13 regionów, które głosowały.
Od poprzednich wyborów centroprawica premiera rządziła tylko w dwóch regionach – Lombardii i Wenecji Euganejskiej. Teraz do puli dołączył Piemont, Kalabria, Kampania i Lacjum. – Ten wynik to wyraz uznania Włochów dla polityki rządu, dla perspektywy stabilności systemu politycznego i możliwości realizacji reform koniecznych dla rozwoju naszego kraju – komentuje Berlusconi.
Partia Demokratyczna będzie współpracować we władzach regionalnych z Ligą Północną. – Będziemy tworzyć silną koalicję żeby modernizować kraj – deklaruje premier. Berlusconi dziękował wszystkim, którzy zaufali i oddali głosy na demokratów.
Giulio Tremonti, minister gospodarki i finansów, zapowiedział, że dobry wynik w wyborach jest zielonym światłem dla reform, które chce przeprowadzić rząd. – Przed nami trzy lata bez wyborów, więc mamy wystarczająco czasu, aby przeprowadzić reformy – mówi. Także Berlusconi zapowiada zmiany. Będą cięcia w podatkach i zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Na razie Cavaliere nie zaproponował konkretnych propozycji.
PP, Corriere della Sera, La Repubblica