Ksiądz i zakonnica z podziemnego Kościoła katolickiego w Chinach zostali zamordowani, a ich ciała znaleziono w przytułku, gdzie pracowali - poinformował miejscowy ksiądz.
Ciała ofiar znaleziono we wtorek w mieście Wuhai w Mongolii Wewnętrznej - powiedział Zhang Pengyao z oficjalnego Kościoła.
Według agencji AsiaNews zbliżonej do Watykanu, księdza Zhanga Shulaia i zakonnicę Wei Yanhui znaleziono zasztyletowanych w kałuży krwi w przytułku na terenie należącym do miejscowego kościoła, gdy nie pojawili się na porannej mszy. Nie jest jasne, czy ciała leżały w jednym pomieszczeniu. Policjant z Wuhai powiedział agencji AP, że nikogo nie zatrzymano, i odmówił wszelkich komentarzy.
Komunistyczny rząd Chin zezwala wyłącznie na przynależność do oficjalnego Kościoła, ale wielu katolików jest członkami niezarejestrowanych zgromadzeń. Takie "domowe Kościoły" są nękane przez władze. Szacuje się, że do nieoficjalnych Kościołów w Chinach należy co najmniej 60 mln wiernych, a do Kościoła oficjalnego około 20 mln - twierdzą naukowcy i działacze katoliccy.
PAP, im
Według agencji AsiaNews zbliżonej do Watykanu, księdza Zhanga Shulaia i zakonnicę Wei Yanhui znaleziono zasztyletowanych w kałuży krwi w przytułku na terenie należącym do miejscowego kościoła, gdy nie pojawili się na porannej mszy. Nie jest jasne, czy ciała leżały w jednym pomieszczeniu. Policjant z Wuhai powiedział agencji AP, że nikogo nie zatrzymano, i odmówił wszelkich komentarzy.
Komunistyczny rząd Chin zezwala wyłącznie na przynależność do oficjalnego Kościoła, ale wielu katolików jest członkami niezarejestrowanych zgromadzeń. Takie "domowe Kościoły" są nękane przez władze. Szacuje się, że do nieoficjalnych Kościołów w Chinach należy co najmniej 60 mln wiernych, a do Kościoła oficjalnego około 20 mln - twierdzą naukowcy i działacze katoliccy.
PAP, im