Hezbollah ostrzegł Tel Awiw, że w razie jakiegokolwiek konfliktu zbrojnego z Izraelem libańska organizacja będzie bezlitosna i odniesie upokarzające dla Izraela zwycięstwo.
Upamiętniając 4. rocznicę 33-dniowej wojny Izraela z Hezbollahem zastępca szefa organizacji szejk Naim Kassem powiedział w piątek, że jeśli dojdzie do kolejnej wojny to państwo izraelskie poniesie ogromne straty. - Jeśli rezultat wojny lipcowej (z 2006 roku) był dla Izraela porażką, to Izrael również poniósłby wielką porażkę przy swojej kolejnej agresji.
Press TV, kk
Kassem wygłosił swój komentarz po rzadkim ze strony izraelskiej armii posunięciu i wyjawieniu map oraz powietrznych fotografii pokazujących, że Hezbollah przeniósł większość swoich obiektów do południowego Libanu, w pobliże granicy z Izraelem. Izrael oświadczył, że wierzy iż libańska organizacja przygotowuje się do wojny.
Analitycy polityczni jednak twierdzą, że opublikowanie map i zdjęć ma być demonstracją siły i możliwości izraelskiej armii i odpowiednio przygotować opinię publiczną przed ewentualną wojną. Latem 2006 roku Izrael prowadził z Hezbollahem 33-dniową wojnę mającą zniszczyć siłę militarną libańskiej organizacji. Izraelskie siły jednak poniosły upokarzającą porażkę i zmuszone były wycofać się bez osiągnięcia zamierzonych celów.Press TV, kk