Irański dyplomata akredytowany w Brukseli zapowiedział przyłączenie się do antyprezydenckiej opozycji i wystąpienie o azyl polityczny w Norwegii. Jest to już trzeci dyplomata z Iranu, który w tym roku prosi o azyl w Europie. - Proszę o azyl polityczny wraz z całą rodziną - powiedział Farzad Farhangian, attache prasowy ambasady irańskiej w Belgii.
- Przepraszam naród irański. W ciągu 30 lat mu służyłem. Jednak droga, na którą zboczył Iran, nie pozostawia mi wyboru. Chciałbym być głosem opozycji - wyjaśnił powody zwrócenia się z prośbą o azyl Farhangian.
W poniedziałek z pracy w ambasadzie Iranu w Helsinkach zrezygnował dyplomata Hosejn Alizadeh i poprosił fińskie władze o azyl. Wyjaśniał, że "nie może zaakceptować sfałszowanych wyborów" prezydenckich z czerwca 2009 roku, w których - według oficjalnych wyników - wywalczył reelekcję Mahmud Ahmadineżad. W styczniu do dymisji podał się dyplomata w ambasadzie Iranu w Oslo Mohammed Reza Hejdari, a Norwegia udzieliła mu azylu politycznego.
Farhangian zamierza w Norwegii współpracować z Hejdarim w kampanii przeciwko reżimowi Ahmadineżada.PAP, arb