Jak napisała niezależna gazeta internetowa "Ukrainska Prawda", zwolniony wicepremier Siwkowycz w prezydenckiej Partii Regionów uchodzi za członka grupy Rinata Achmetowa, najbogatszego obywatela Ukrainy. Słauta uważany jest za człowieka Janukowycza.
Środowa decyzja prezydenta odsunęła Siwkowycza i Słautę z rządu, nie oznacza to jednak, że politycy ci całkowicie odchodzą od władzy. Janukowycz mianował Siwkowycza pierwszym zastępcą sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, a Słautę zatrudnił na stanowisku doradcy prezydenckiego.
Trybunał Konstytucyjny unieważnił 1 października tzw. reformę konstytucyjną z 2004 roku, przekształcając Ukrainę z państwa o ustroju parlamentarno-prezydenckim w państwo z systemem prezydencko-parlamentarnym. Doszło do tego z inicjatywy deputowanych koalicji rządowej, zdominowanej przez Partię Regionów. Obecny szef państwa otrzymał tym samym kompetencje, które miał były prezydent Leonid Kuczma. Poprzednik Janukowycza, Wiktor Juszczenko, kierował krajem o systemie parlamentarno-prezydenckim.
zew, PAP