Słoweński minister ds. samorządu lokalnego i polityki regionalnej Henrik Gjerkesz zrezygnował ze stanowiska kilka godzin po tym, jak został złapany przez policję, gdy prowadził samochód po pijanemu.
Po ujawnieniu sprawy minister przyznał, że jego zachowanie "było nie do przyjęcia" i jest zmuszony ustąpić. Według policji Gjerkesz miał prawie trzy razy więcej alkoholu we krwi niż pozwala prawo słoweńskie.
Polityk stwierdził, że wypił kilka kieliszków na przyjęciu zorganizowanym w pracy z okazji świat. Policja zatrzymała go, ponieważ na pasie awaryjnym prowadził samochód, który miał przebitą oponę. Gjerkesz należy do koalicyjnej Demokratycznej Partii Emerytów Słowenii (DeSUS). Szef ugrupowania Karl Erjavec powiedział, że minister popełnił błąd, lecz ustępując ze stanowiska "pokazał charakter".
PAP, arb