Wielka Brytania i Hiszpania mogą podzielić się kontrolą nad Gibraltarem, pozostającym pod jurysdykcją brytyjską przez 299 lat.
Jak podaje brytyjski dziennik "Telegraph", ministerstwo spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii wyraziło gotowość "zmodyfikowania obecnego kolonialnego statusu Gibraltaru", w tym m.in. podpisania porozumienia o wspólnej, brytyjsko-hiszpańskiej kontroli nad tym terytorium.
Odpowiednie dokumenty w tej sprawie - pisze londyński dziennik, powołując się zarówno na brytyjskie jak i hiszpańskie źródła - mogą być podpisane latem obecnego roku.
Negocjacje w sprawie przyszłości Gibraltaru - strategicznego, pozwalającego kontrolować ruch statków na Morzu Śródziemnym terytorium na krańcu Hiszpanii o powierzchni sześciu kilometrów kwadratowych - prowadzone są między Londynem i Madrytem od 18 lat.
Gibraltar pozostaje pod jurysdykcją Londynu od 1703 roku.
Większość mieszkańców Gibraltaru, których liczbę szacuje się na ok. 30 tys., opowiada się jednak zdecydowanie za utrzymaniem status quo. Jak pisze "Telegraph", rządy obu państw uważają, że podział władzy pozwoli wygasić burzliwą debatę w sprawie przyszłości tego tak ważnego skrawka ziemi.
les, pap
Odpowiednie dokumenty w tej sprawie - pisze londyński dziennik, powołując się zarówno na brytyjskie jak i hiszpańskie źródła - mogą być podpisane latem obecnego roku.
Negocjacje w sprawie przyszłości Gibraltaru - strategicznego, pozwalającego kontrolować ruch statków na Morzu Śródziemnym terytorium na krańcu Hiszpanii o powierzchni sześciu kilometrów kwadratowych - prowadzone są między Londynem i Madrytem od 18 lat.
Gibraltar pozostaje pod jurysdykcją Londynu od 1703 roku.
Większość mieszkańców Gibraltaru, których liczbę szacuje się na ok. 30 tys., opowiada się jednak zdecydowanie za utrzymaniem status quo. Jak pisze "Telegraph", rządy obu państw uważają, że podział władzy pozwoli wygasić burzliwą debatę w sprawie przyszłości tego tak ważnego skrawka ziemi.
les, pap