Messi, który przed rokiem zwyciężył w obu plebiscytach, otrzymał 22,65 procent oddanych głosów. Drugi był jego partner z Barcelony, zdobywca jedynego gola w finale mistrzostw świata w RPA Hiszpan Andres Iniesta - 17,36, a trzeci inny z graczy "Barcy" i mistrzów świata Xavi Hernandez - 16,48 proc. - To dla mnie szczególny dzień, tym bardziej, że nie spodziewałem się zwycięstwa w tegorocznej edycji. Wielką radość stanowił dla mnie już fakt, że mogę się znaleźć w finałowej trójce i to w gronie przyjaciół z klubu. Bez nich, podobnie jak wszystkich moich rodaków z Argentyny, by mnie tu nie było - powiedział wyraźnie zaskoczony wyróżnieniem 23-letni Argentyńczyk.
Sukces Messi zawdzięcza głównie świetnej i efektownej grze w barwach mistrza Hiszpanii. W 2010 roku zdobył dla "Dumy Katalonii" 58 bramek. Na mundialu w RPA rozczarował najmniej z Argentyńczyków, ale jego dobra gra nie ocaliła Argentyńczyków przed klęską w meczy ćwierćfinałowym z Niemcami (Argentyna przegrała 0:4).
Najlepszą piłkarką 2010 roku uznano, po raz piąty z rzędu, Brazylijkę Martę. Wyróżnienie za pracę trenerską przypadło Portugalczykowi Jose Mourinho, który doprowadził Inter Mediolan do triumfu w Lidze Mistrzów, a obecnie pracuje w Realu Madryt. "Bramką Roku" wybrano trafienie Turka Hamita Altintopa w meczu eliminacji mistrzostw Europy z Kazachstanem.PAP, arb