Jemeński sąd zaocznie skazał na 10 lat więzienia poszukiwanego przez Stany Zjednoczone radykalnego imama Anwara al-Awlakiego. Uznano go za winnego m.in. "przynależności do grupy zbrojnej" i "nakłaniania do zabijania obcokrajowców". Inny członek jego rodziny, Otman Awlaki, również zaocznie za te same zarzuty został skazany na osiem lat więzienia. Sąd skazał również na śmierć zabójcę francuskiego pracownika firmy energetycznej, którego zamordowano w październiku.
Awlaki, który posiada również amerykańskie obywatelstwo, a obecnie ukrywa się na plemiennych obszarach Jemenu, został umieszczony przez Waszyngton na liście celów do wyeliminowania. Był on "duchowym doradcą" trzech spośród 19 zamachowców-porywaczy samolotów z 11 września 2001 roku. Spotkał się również z Nigeryjczykiem oskarżonym o próbę zamachu na samolot pasażerski amerykańskich linii Northwest 25 grudnia 2009 roku. Wiadomo także, że korespondował z amerykańskim psychiatrą, majorem Nidalem Hasanem, sprawcą strzelaniny w Ford Hood, w której w listopadzie 2009 roku zginęło 13 osób.
Amerykański ośrodek SITE, monitorujący strony internetowe islamistów, poinformował, że Awlaki w ostatnim czasie kolejny raz wezwał do zabijania Amerykanów.
PAP, arb