Premier Donald Tusk nie wykluczył, że podczas polskiej prezydencji w UE w drugiej połowie 2011 roku do Wspólnoty przystąpi Chorwacja. M.in. o polskim przewodnictwie w Unii Tusk rozmawiał w poniedziałek w Warszawie z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.
- W czasie polskiej prezydencji powinno dojść do szczęśliwego finału drogi akcesyjnej Chorwacji. Dość prawdopodobne, że w II połowie roku akcesja stanie się faktem, co dla Polski jest ważne nie tylko ze względu na pamięć na naszą drogę do UE, ale zaangażowanie Polski na rzecz możliwie szybkiej akcesji Chorwacji - mówił Tusk na wspólnym briefingu z Van Rompuyem.
Jak podkreślił, wizyta szefa Rady Europejskiej przypada na kilka miesięcy przed objęciem przez Polskę przewodnictwa w UE, w II połowie 2011 roku. - Dlatego rozmawialiśmy z panem przewodniczącym nie tylko o najbliższej Radzie Europejskiej, ale także o agendzie UE w czasie 6 miesięcy, kiedy Polska obejmie prezydencję - poinformował premier. - Nasza współpraca zapowiada dobrą prezydencję - dodał szef polskiego rządu. Jak zaznaczył, rozmawiał z Van Rompuyem m.in. o wrześniowym szczycie UE, jak i o spotkaniach w październiku i w grudniu.
W ocenie Tuska zarówno najbliższa Rady Europejskie, jak i te, które będą się odbywały w II połowie roku nie będą wolne od kontekstu kryzysu finansowego i gospodarczego. - Dlatego zaproponowaliśmy, aby w październiku na szczycie UE polska prezydencja przygotowała coś na kształt raportu podsumowującego dotychczasowe starania i działania UE w walce z kryzysem - powiedział premier.pap, ps