Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini uważa, że w Libii nie będzie kalifatu. W wywiadzie dla "La Stampy" minister podkreślił, że przekonał się o tym, iż Narodowa Rada Libijska, złożona z przeciwników Muammara Kadafiego, ma świecki charakter.
- Przeprowadziliśmy bardzo uważny monitoring, a podczas pierwszej rozmowy przewodniczący Rady (Mustafa Muhammad Abd) ad-Dżalil powiedział mi od razu, że wykorzenia próby powiązań z islamskim radykalizmem - powiedział szef włoskiej dyplomacji poproszony o komentarz do rewelacji "Wall Street Journal", według którego do opozycyjnej libijskiej Rady przeniknęła Al-Kaida.
- To, co mnie uderzyło w reprezentantach Rady, to rysy świeckości. Poza tym Bracia Muzułmańscy w Libii różnią się od tych w Egipcie - oświadczył Frattini, który w poniedziałek spotka się w Rzymie z przedstawicielem Narodowej Rady Libijskiej do spraw polityki zagranicznej Alim al-Isawim.
zew, PAP