Rzecznik wojsk powstańczych w Libii poinformował, że bombardowania szosy łączącej Bregę z Adżdabiją, gdzie toczą się obecnie zacięte walki, dokonały samoloty rządowe, a nie NATO-wskie, jak donosili niektórzy dziennikarze.
Według rzecznika Ahmada Baniego, mimo że nad Libią obowiązuje strefa zakazu lotów, oddziały Muammara Kadafiego przerzuciły na lotnisko w Bredze eskadrę małych samolotów, które atakowały pozycje powstańców, zanim siły NATO zorientowały się w sytuacji. W wyniku bombardowania zginęło pięciu powstańców.
Adżdabija, która pozostawała przez cały dzień pod silnym ogniem artylerii Kadafiego, ma strategiczne znaczenie dla obrony wschodniej Libii przez ofensywą wojsk rządowych. W mieście znajduje się ważny węzeł drogowy, który stanowi "wrota do wschodniej części kraju" - stąd biegną szosy do Bengazi i Tobruku.
PAP, arb