Kierująca polityką zagraniczną Unii Europejskiej Catherine Ashton wyraziła we wtorek "głębokie zatroskanie pogorszeniem sytuacji w dziedzinie praw człowieka w Chinach".
Jak głosi jej opublikowane przez delegację UE w Pekinie oświadczenie, w ubiegłych tygodniach "bardzo wielu" chińskich adwokatów, pisarzy, dziennikarzy, autorów petycji, artystów i blogerów padło ofiarą arbitralnych aresztowań i innych form szykanowania albo po prostu zniknęło.
Szefowa unijnej dyplomacji skrytykowała również skazywanie dysydentów politycznych na wysokie kary. Nowe chińskie przepisy ograniczają możliwości pracy zagranicznych dziennikarzy, a zatrzymanie kontestującego reżym artysty Ai Weiwei stanowiło "alarm". Należy położyć kres arbitralnym aresztowaniom obrońców praw człowieka lub ich znikaniu - zaznaczyła.
"Żądam od chińskich władz wyjaśnienia losu wszystkich osób, które w ostatnim czasie zniknęły" - napisała w oświadczeniu Ashton. Dodała, że zatrzymani z powodu realizowania swego prawa do swobody wypowiedzi muszą odzyskać wolność.pap, ps