Były dowódca Serbów bośniackich Ratko Mladić, oskarżony o zbrodnie wojenne, odmówił zadeklarowania przed trybunałem haskim, czy przyznaje się do winy w związku ze stawianymi mu zarzutami. Sędzia trybunału haskiego złożył w imieniu oskarżonego o zbrodnie wojenne dowódcy Serbów bośniackich Ratko Mladicia deklarację o niewinności. Wcześniej sędzia nie zgodził się, by na wniosek obrony odłożyć termin złożenia deklaracji.
Mladić pojawił się przed trybunał w Hadze, mimo zapowiedzi, że nie weźmie udziału w kolejnym przesłuchaniu. Wkrótce po rozpoczęciu rozprawy sędzia trybunału nakazał usunięcie go z sali rozpraw, ponieważ oskarżony o zbrodnie wojenne dowódca Serbów bośniackich przeszkadzał w odczytaniu oskarżeń przeciwko niemu.
Na początku przesłuchani Mladić zaczął mówić poza kolejnością. Sędzia Alphons Orie poprosił go, by był cicho, dopóki nie zostanie poproszony o zabranie głosu. Mladić skarżył się później na kłopoty ze słuchem.
Dowódca bośniackich Serbów jest oskarżony o ludobójstwo w okresie wojny na Bałkanach (1992-1995).
PAP, arb