Serbowie mieszkający w Kosowie odrzucili zawarte przy mediacji UE pierwsze porozumienia między Prisztiną i Belgradem dotyczące spraw praktycznych, mówiąc, że to potwierdza roszczenia Kosowa do państwowości.
Około 600 przedstawicieli serbskich gmin, które przeciwstawiają się władzom w Prisztinie, w przyjętym w poniedziałek dokumencie nazwało porozumienia aktem "zdrady narodowej wymierzonym w interesy państwa". Serbowie, którzy spotkali się w serbskiej części miasta Kosovska Mitrovica, zaapelowali do Belgradu o zaprzestanie rozmów z kosowskimi Albańczykami i o zakończenie współpracy z unijną misją prawno-policyjna Eulex.
Serbia i Kosowo zawarły w sobotę trzy porozumienia. Są one wynikiem rozpoczętych w marcu rozmów, w których mediatorem była UE. Dotyczą ułatwień w ruchu granicznym, wzajemnego uznawania dyplomów szkół i uczelni wyższych oraz dostępu do rejestrów stanu cywilnego.
Są to pierwsze porozumienia od ogłoszenia w 2008 r. niepodległości przez Kosowo - byłą serbską prowincję. Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa, którą uznało 76 krajów, w tym USA i większość państw UE.
zew, PAP