Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa zabiła jednego ze swych największych wrogów, Chattaba podrzucając mu list nasączony neurotoksyną wchłanianą przez skórę.
Poinformował o tym "Sunday Times" powołując się na źródła w Moskwie i Londynie oraz na rodzinę Chattaba.
37-letni Chattab - saudyjski ochotnik walczący po stronie czeczeńskich separatystów zmarł 20 marca w pięć minut po otwarciu "trującego listu" z neurotoksyną wywołującą śmierć przez atak serca lub zaduszenie się.
Rosjanie przechwycili też taśmę wideo z utrwaloną na niej sceną jego pogrzebu sporządzoną z myślą o zbiórce pieniędzy.
Trujący list doręczył Chattabowi jego zaufany współpracownik Ibrahim Alauri, którego FSB skłoniła do przejścia na stronę Rosjan. Czeczeńcy twierdzą, że zabili Alauriego, ale nadal szukają dwóch Saudyjczyków także zamieszanych w zabójstwo Chattaba.
nat, pap
37-letni Chattab - saudyjski ochotnik walczący po stronie czeczeńskich separatystów zmarł 20 marca w pięć minut po otwarciu "trującego listu" z neurotoksyną wywołującą śmierć przez atak serca lub zaduszenie się.
Rosjanie przechwycili też taśmę wideo z utrwaloną na niej sceną jego pogrzebu sporządzoną z myślą o zbiórce pieniędzy.
Trujący list doręczył Chattabowi jego zaufany współpracownik Ibrahim Alauri, którego FSB skłoniła do przejścia na stronę Rosjan. Czeczeńcy twierdzą, że zabili Alauriego, ale nadal szukają dwóch Saudyjczyków także zamieszanych w zabójstwo Chattaba.
nat, pap