Około 500 maoistowskich rebeliantów zaatakowało posterunek sił bezpieczeństwa w Nepalu. Walki wciąż trwają. Nie ma na razie żadnych informacji o ofiarach.
Nie ma na razie żadnych informacji o ofiarach. Posiłki wojskowe zostały wysłane na miejsce ataku w dystrykcie Sallyan, 400 km na zachód od Katmandu, w zachodniej części Nepalu, która jest główną bazą maoistów.
To kolejny w ostatnich tygodniach duży atak maoistów, którzy od sześciu lat walczą o obalenie monarchii w Nepalu i przekształcenie kraju w republikę komunistyczną.
"Walki między siłami bezpieczeństwa a terrorystami nadal trwają i wciąż oczekujemy na szczegóły bitwy, w tym na liczbę ofiar po obu stronach" - powiedział przedstawiciel władz.
Pod koniec maja władze Nepalu poinformowały, że siły rządowe zabiły 152 rebeliantów, kiedy ci zaatakowali obóz wojskowy na zachodzie kraju. W walkach zginęło wówczas, według władz, pięciu żołnierzy.
les, pap
To kolejny w ostatnich tygodniach duży atak maoistów, którzy od sześciu lat walczą o obalenie monarchii w Nepalu i przekształcenie kraju w republikę komunistyczną.
"Walki między siłami bezpieczeństwa a terrorystami nadal trwają i wciąż oczekujemy na szczegóły bitwy, w tym na liczbę ofiar po obu stronach" - powiedział przedstawiciel władz.
Pod koniec maja władze Nepalu poinformowały, że siły rządowe zabiły 152 rebeliantów, kiedy ci zaatakowali obóz wojskowy na zachodzie kraju. W walkach zginęło wówczas, według władz, pięciu żołnierzy.
les, pap