W powodzi w centrum i na południu Chin zginęło co najmniej 543 ludzi - podano oficjalnie w Pekinie.
Za zaginione nadal uważa się ponad trzysta osób, stąd też tragiczny bilans fali powodziowej, trwającej od maja, może okazać się znacznie wyższy.
Synoptycy chińscy ostrzegają także, że powodziowy szczyt jeszcze nie nastąpił i dalszego nasilenia opadów i powodzi można oczekiwać w lipcu i sierpniu.
Powódź dotknęła w największym stopniu prowincje Syczuan i Szansi a także wiele okręgów południowych prowincji kraju. W sumie powodzie notuje się w 19 prowincjach i regionach. Bezpośrednio ucierpiało ponad 70 milionów ludzi. Straty materialne szacuje się na co najmniej 20 mld juanów (2,4 mld dol.)
Fala powodziowa zalewa także wiele kopalni - w prowincji Hebei z powodu zalania korytarzy zginęło w ostatnich dniach 26 górników, pracujących w kopalniach węgla. W jednej z nich nadal pod ziemią uwięzionych jest 16 ludzi.
nat, pap
Synoptycy chińscy ostrzegają także, że powodziowy szczyt jeszcze nie nastąpił i dalszego nasilenia opadów i powodzi można oczekiwać w lipcu i sierpniu.
Powódź dotknęła w największym stopniu prowincje Syczuan i Szansi a także wiele okręgów południowych prowincji kraju. W sumie powodzie notuje się w 19 prowincjach i regionach. Bezpośrednio ucierpiało ponad 70 milionów ludzi. Straty materialne szacuje się na co najmniej 20 mld juanów (2,4 mld dol.)
Fala powodziowa zalewa także wiele kopalni - w prowincji Hebei z powodu zalania korytarzy zginęło w ostatnich dniach 26 górników, pracujących w kopalniach węgla. W jednej z nich nadal pod ziemią uwięzionych jest 16 ludzi.
nat, pap