Pożar, jaki wybuchł rano w magazynie gazu w tureckim mieście Izmit (na wschód od Stambułu) i rozszerzył się na okoliczne domy, został zlikwidowany przez samoloty wojskowe.
Dwie osoby są poszkodowane.
Pożar wybuchł w magazynie płynnego gazu firmy Akcagaz, a nie w największej tureckiej rafinerii ropy naftowej Tupras, jak początkowo podawały agencje. Oba zakłady są położone w pobliżu i stąd ta pomyłka.
Strażnik magazynu, ciężko poparzony, przebywa w szpitalu wojskowym w Stambule. Kierowca cysterny, który doznał lekkich obrażeń, jeszcze w niedzielę opuścił szpital.
Pożar spowodowany eksplozją, której przyczyny są niejasne, szybko się rozprzestrzenił i osiem nowych zbiorników firmy Akcagaz spłonęło lub wybuchło.
Płomienie przerzuciły się szybko na sąsiednie budynki mieszkalne. Około 10 budynków zostało zniszczonych przez pożar. Trzeba było ewakuować 5000 ludzi.
Pożar pozwoliły opanować samoloty i helikoptery gaśnicze. Koło południa ogień został zgaszony.
nat, IrP, pap
Pożar wybuchł w magazynie płynnego gazu firmy Akcagaz, a nie w największej tureckiej rafinerii ropy naftowej Tupras, jak początkowo podawały agencje. Oba zakłady są położone w pobliżu i stąd ta pomyłka.
Strażnik magazynu, ciężko poparzony, przebywa w szpitalu wojskowym w Stambule. Kierowca cysterny, który doznał lekkich obrażeń, jeszcze w niedzielę opuścił szpital.
Pożar spowodowany eksplozją, której przyczyny są niejasne, szybko się rozprzestrzenił i osiem nowych zbiorników firmy Akcagaz spłonęło lub wybuchło.
Płomienie przerzuciły się szybko na sąsiednie budynki mieszkalne. Około 10 budynków zostało zniszczonych przez pożar. Trzeba było ewakuować 5000 ludzi.
Pożar pozwoliły opanować samoloty i helikoptery gaśnicze. Koło południa ogień został zgaszony.
nat, IrP, pap