Syria: Liga Arabska wycofa obserwatorów? "To nic nie dało, el-Asad wciąż zabija"

Syria: Liga Arabska wycofa obserwatorów? "To nic nie dało, el-Asad wciąż zabija"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Baszar el-Asad (fot. Fabio Rodrigues Pozzebom / ABr) 
Parlament Arabski, doradczy organ Ligi Arabskiej, zaapelował o natychmiastowe wycofanie z ogarniętej zamieszkami Syrii obserwatorów tej organizacji. Parlament ocenił, że obecność obserwatorów nie zapobiegła rozlewowi krwi i represjom stosowanym przez reżim w Damaszku. Pierwszą ofiarą 2012 roku jest siedmioletni chłopiec zastrzelony w mieście Hama przez syryjskie siły bezpieczeństwa, które mierzyły w samochód jego ojca - podało 1 stycznia Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Pierwsza grupa obserwatorów, którzy mają ocenić sytuację w Syrii, dotarła do tego kraju 26 grudnia, a  kolejna jest oczekiwana 5 stycznia. Tymczasem tylko 1 stycznia w czasie tłumienia demonstracji przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi w Syrii zginęło co najmniej osiem osób, a od 23 grudnia - co najmniej 286 - twierdzą obrońcy praw człowieka. Obecny przewodniczący Parlamentu, przedstawiciel Kuwejtu Ali al-Salem al-Dekbas, oświadczył, że fakt, iż  do aktów przemocy dochodzi "w obecności arabskich obserwatorów wywołał wściekłość ludzi, a ponadto przeczy celom misji". - Jesteśmy świadkami eskalacji przemocy, więcej ludzi jest zabijanych, w tym dzieci, a to wszystko w obecności obserwatorów -  podkreślił. - Daje to syryjskiemu reżimowi arabską przykrywkę dla jego nieludzkiego postępowania, na oczach Ligi Arabskiej - dodał Kuwejtczyk.

Zadaniem arabskich obserwatorów jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu Baszara el-Asada. Misja wzbudza w szeregach syryjskiej opozycji kontrowersje. Obrońcy praw człowieka informują o  kolejnych ofiarach śmiertelnych represji reżimu, podczas gdy szef misji, sudański generał Mustaf Dabi, po wizycie w mieście Hims, głównym ośrodku opozycji, określił sytuację w  Syrii jako "uspokajającą".

88-osobowy Parlament Arabski zrzesza przedstawicieli krajów członkowskich Ligi Arabskiej. Był pierwszym organem, który zalecił zawieszenia członkostwa Syrii w Lidze w odpowiedzi na represje sił Asada. ONZ szacuje, że od początku trwających od marca antyprezydenckich demonstracji zginęło w Syrii ponad 5 tys. cywilów.

PAP, arb