Masowe groby prawdopodobnie tysięcy ofiar stalinowskich represji odkryli aktywiści rosyjskiej organizacji "Memoriał" w miejscowości Toksowo pod Petersburgiem - podała CNN.
Spośród znalezionych 20 szczątków dziewięć wysłano już do laboratorium medycyny sadowej w celu identyfikacji wieku, płaci, przyczyn oraz czasu śmierci.
Jak powiedziała przedstawicielka "Memoriału" Irina Flige organizacja jest gotowa przerwać obecne prace ziemne i ogłosić, że znajduje się tam pomnik ofiar jeśli Federalna Służba Bezpieczeństwa, główna sukcesorka sowieckiego KGB przerwie milczenie i potwierdzi, że rejon ten stanowi teren masowych grobów ofiar stalinowskich.
Odkrycia dokonano w lesie pod Toksowem, w odległości około 30 km na północny zachód od Sankt Petersburga. Wolontariusze "Memoriału", organizacji dokumentującej zbrodnie stalinizmu, prowadzili poszukiwania od pięciu lat. Ich zdaniem na obszarze 500 akrów pogrzebano co najmniej 30.000 ciał.
Dotąd w rejonie Petersburga stwierdzono istnienie tylko jednego masowego grobu, w którym znajduje się 8.500 ofiar.
nat, pap
Jak powiedziała przedstawicielka "Memoriału" Irina Flige organizacja jest gotowa przerwać obecne prace ziemne i ogłosić, że znajduje się tam pomnik ofiar jeśli Federalna Służba Bezpieczeństwa, główna sukcesorka sowieckiego KGB przerwie milczenie i potwierdzi, że rejon ten stanowi teren masowych grobów ofiar stalinowskich.
Odkrycia dokonano w lesie pod Toksowem, w odległości około 30 km na północny zachód od Sankt Petersburga. Wolontariusze "Memoriału", organizacji dokumentującej zbrodnie stalinizmu, prowadzili poszukiwania od pięciu lat. Ich zdaniem na obszarze 500 akrów pogrzebano co najmniej 30.000 ciał.
Dotąd w rejonie Petersburga stwierdzono istnienie tylko jednego masowego grobu, w którym znajduje się 8.500 ofiar.
nat, pap