Ateny zdewastowane po nocnych protestach. 74 rannych

Ateny zdewastowane po nocnych protestach. 74 rannych

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. EPA/SIMELA PANTZARTZI/PAP)
W wielu miejscach stolica Grecji została zdewastowana przez grupy zamaskowanych, agresywnych demonstrantów, którzy w nocy z 12 na 13 lutego protestowali przeciwko przyjęciu przez rząd planu kolejnych oszczędności. 74 osoby zostały ranne.
Po nocnych protestach reprezentacyjne ateńskie ulice, Panepistimiu i Stadiu, oraz główny plac Syntagma wyglądają jak po bitwie - ocenia agencja dpa. Służby komunalne pracują na zwiększonych obrotach, usuwając sterty śmieci i gruzu. Do ciężkich starć z policją doszło na marginesie pokojowej demonstracji z udziałem dziesiątek tysięcy ludzi, jaka zebrała się 12 lutego wieczorem przed greckim parlamentem. W tym samym czasie odbywało się tam głosowanie nad przyjęciem kolejnego programu oszczędności. Stanowi on warunek konieczny do udzielenia Grecji nowej pomocy finansowej o wartości 130 mld euro.

W kierunku policji poleciały kamienie, odłamki marmuru i kawałki asfaltu z potrzaskanej jezdni, a także butelki z płynem zapalającym. Funkcjonariusze musieli użyć gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. W  reakcji agresywni protestujący rozdzielili się na kilka grup, które w  różnych częściach miasta zaczęły podpalać sklepy i banki. Z 45 podpalonych budynków kilka spaliło się całkowicie. Straż pożarna reagowała ze znacznym opóźnieniem, ponieważ część chuliganów przeszkadzała strażakom w gaszeniu pożarów - podał rzecznik. Wszystkie partie polityczne potępiły starcia, a winą za nie obarczyły "podejrzane środowiska".

ja, PAP