W Macedonii aresztowano 30 najbardziej agresywnych uczestników starć na tle etnicznym, które trwały ostatnio przez kilka dni w Skopje i Tetovie - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych. Kilkanaście osób z obrażeniami trafiło do szpitala.
Według MSW w obu miastach doszło do starć między gangami macedońskimi i grupami przestępczymi miejscowych Albańczyków. Młodzi ludzie używali metalowych prętów, noży i kijów baseballowych. W czasie zamieszek młodzi ludzie atakowali także pojazdy komunikacji miejskiej i przechodniów na ulicach. Premier Nikoła Grujewski ostrzegł w niedzielę, że nie zawaha się użyć znacznych sił w celu rozprawienia się z odpowiedzialnymi za ostatnie wypadki.
Były to największe etniczne starcia od 2001 roku, gdy Macedonia otarła się o wojnę domową. Mniejszość albańska, stanowiąca ok. 25 proc. z 2,1 mln mieszkańców kraju, wywołała krwawy konflikt etniczny, który trwał pół roku i kosztował życie prawie 90 osób. Walki zakończyły się zawarciem pod patronatem NATO i Unii Europejskiej w sierpniu 2001 roku porozumienia pokojowego z Ochrydy, przewidującego poszerzenie praw mniejszości albańskiej.
Groźba kolejnego wybuchu starć w Macedonii jest wciąż żywa, zwłaszcza w kontekście niepodległości ogłoszonej cztery lata temu przez Albańczyków w sąsiednim Kosowie.
ja, PAP