Według "New York Times" ponad 13 milionów z 19 milionów osób śledzących wpisy Baracka Obamy na Twitterze to "martwe dusze" kupione przez sztab prezydenta od zajmujących się takim handlem firm.
Obama na Twitterze bije na głowę Romney'a - wpisy prezydenta USA śledzi 19 milionów użytkowników, podczas gdy republikański polityk ma na Twitterze 787 tysięcy fanów. Dziennikarze "The New York Times" za pomocą specjalnego programu ustalili jednak, że ok. 70 proc. osób śledzących Obamę to tzw. martwe dusze - a więc fikcyjne konta utworzone przez firmy zajmujące się marketingiem na portalach społecznościowych.
Dziennik nie pisze wprost, że Obama kupił sobie popularność w internecie - ale autor artykułu kilka razy to sugeruje.
"The New York Times", arb
Dziennik nie pisze wprost, że Obama kupił sobie popularność w internecie - ale autor artykułu kilka razy to sugeruje.
"The New York Times", arb