Przedwyborcza konwencja Partii Republikańskiej rozpoczęła 28 sierpnia po południu swoje obrady w Tampie na Florydzie. Otworzono ją oficjalnie dzień wcześniej, ale z powodu huraganu Isaac przełożono cały wyznaczony na ten dzień program na dzień następny.
Zgodnie z tradycją zjazd partii rozpoczął się od przysięgi na wierność konstytucji USA, odśpiewania hymnu narodowego i odprawienia modlitwy. Obrady otworzył przewodniczący partii Reince Priebus. W pierwszych przemówieniach kolejni mówcy wychwalali kandydata Partii Republikańskiej do Białego Domu Mitta Romneya i atakowali prezydenta Baracka Obamę.
Kulminacyjnym momentem konwencji będzie przemówienie Romneya ostatniego dnia - 30 sierpnia. Dzień wcześniej przemówi kandydat na wiceprezydenta, kongresman Paul Ryan. Romney i Ryan przybyli już do Tampy. Doradca Romneya Stuart Stevens powiedział, że w swym wystąpieniu kandydat "przedstawi jasną wizję swej przyszłej prezydentury".
Konwencji w Tampie nie zakłócają na razie poważniejsze demonstracje, zapowiadane przez lewicowych przeciwników Partii Republikańskiej. M.in. w związku z huraganem Isaac - który ostatecznie musnął tylko miasto - niewielu demonstrantów uczestniczyło 27 sierpnia w protestach ruchu Occupy - protestujących było czterokrotnie mniej niż policjantów.
PAP, arb