Od ognistoczerwonego, poprzez marchewkowy i miedziany, aż po truskawkowy blond - około 14 tys. rudzielców z całego świata spotkało się już po raz szósty na festiwalu "Roodharigen" w holenderskim mieście Breda. Najmłodsza uczestniczka miała dwa miesiące.
- Ciężko jest spotkać kogoś rudego na co dzień. A tu w jednym miejscu jest nas prawie 14 tys.; to dlatego ten festiwal jest wyjątkowy; i wszyscy jesteśmy dumni z rudych włosów - mówiła w BBC jedna z uczestniczek Dni Rudzielca.
Organizatorzy wydarzenia przygotowali mnóstwo atrakcji: wystawy, koncerty, pokazy mody pasującej do koloru włosów, warsztaty i oczywiście wspólne pamiątkowe zdjęcia.
Festiwal zapoczątkował holenderski malarz Bart Rouwenhorst, który w 2005 r. poszukiwał do swojego obrazu rudowłosych modelek. Liczba otrzymanych zgłoszeń przeszła jego najśmielsze oczekiwania i stąd narodził się pomysł, aby raz do roku w jednym miejscu zgromadzić jak najwięcej naturalnych rudzielców.
Rudymi włosami może pochwalić się mniej niż 2 proc. światowej populacji. Najwięcej ryżowłosych, ok. 10 proc. społeczeństwa, rodzi się w Szkocji i Irlandii.eb, pap
Galeria:
Festiwal rudzielców