Z informacji izraelskich mediów wynika, że operację byłego szefa Mossadu przeprowadzono na Białorusi ze względu na krótki czas oczekiwania na zabieg. Wcześniej prezydent Alaksandr Łukaszenka informował, że wszyscy lekarze rekomendowali głównego transplantologa Białorusi i tylko jego kraj zgodził się przeprowadzić operację.
Izraelskie media podają, że chodzi o byłego szefa izraelskich specsłużb Meira Dagana, którego stan bardzo się pogorszył parę dni po operacji. Dziennik „Izrael Hayom” napisała, że w ostatnich tygodniach w poszukiwania odpowiedniej kliniki transplantologicznej dla Dagana zaangażowała się elita polityczna Izraela. "Operację Dagana w Mińsku prowadził dr Daniel Azulay z paryskiego centrum transplantologii, któremu asystowali znani izraelscy lekarze" - podaje z kolei gazeta "Israel Times".
Był szefem Mossadu musiał być operowany za granicą, bo w zgodnie z izraelskim prawem, transplantacje można przeprowadzać jedynie osobom poniżej 65 roku życia. Dagan jest o dwa lata starszy. Według informacji 2 programu izraelskiej TV – rozpatrywano wariant przeprowadzenia operacji w Indiach, jednak indyjskie władze nie chciały zgodzić się na leczenie mężczyzny, który w przeszłości kierował izraelskim wywiadem.
Dagan był szefem Mossadu w latach 2008-09. Pod jego kierownictwem Mossad prowadził operacje wymierzone w syryjski i irański program atomowy.
ja, belsat.eu
Był szefem Mossadu musiał być operowany za granicą, bo w zgodnie z izraelskim prawem, transplantacje można przeprowadzać jedynie osobom poniżej 65 roku życia. Dagan jest o dwa lata starszy. Według informacji 2 programu izraelskiej TV – rozpatrywano wariant przeprowadzenia operacji w Indiach, jednak indyjskie władze nie chciały zgodzić się na leczenie mężczyzny, który w przeszłości kierował izraelskim wywiadem.
Dagan był szefem Mossadu w latach 2008-09. Pod jego kierownictwem Mossad prowadził operacje wymierzone w syryjski i irański program atomowy.
ja, belsat.eu