20-letnia Catarina Migliorini, studentka brazylijskiej Akademii Wychowania Fizycznego, wystawiła swoje dziewictwo na internetową aukcję. Ten nietypowy "produkt" kupił Japończyk występujący pod pseudonimem Natsu. Pomysłodawcą akcji jest twórca dokumentów Justin Sisley, który na przykładzie tej historii chce pokazać "jak zmienia się ludzkie życie".
Natsu nie był jedynym, który był w stanie zapłacić wiele za cnotę Brazylijki. Jedynie 40 tysięcy dolarów mniej oferował Amerykanin Jack Millar. Hindus Rudra Chattarja oferował 730 tys. dolarów, a inny Amerykanin - Jack Right - 670 tysięcy. Brazylijka, która była "przedmiotem" licytacji nie uważa się za prostytutkę. - Kiedy robisz to raz w życiu to nie jest prostytucja. Aukcja to tylko biznes. W głębi serca jestem romantyczną dziewczyną i wierzę w miłość - przekonuje. I zapowiada, że 90 proc. swojego wynagrodzenia przeznaczy na cele charytatywne.
Regulamin aukcji przewiduje, że do utraty dziewictwa przez Migliorini ma dojść w ciągu dziesięciu dni - a do finalizacji transakcji ma dojść... w samolocie (chodzi o ominięcie prawa zakazującego prostytucji). "Kupiec" będzie musiał używać prezerwatywy, nie wolno mu też całować dziewczyny.
Cała historia ma zostać opisana przez Sisleya w dokumencie "Poszukiwane dziewice".
"Gazeta Wyborcza", arb
Regulamin aukcji przewiduje, że do utraty dziewictwa przez Migliorini ma dojść w ciągu dziesięciu dni - a do finalizacji transakcji ma dojść... w samolocie (chodzi o ominięcie prawa zakazującego prostytucji). "Kupiec" będzie musiał używać prezerwatywy, nie wolno mu też całować dziewczyny.
Cała historia ma zostać opisana przez Sisleya w dokumencie "Poszukiwane dziewice".
"Gazeta Wyborcza", arb