Rosyjscy gubernatorzy mają zostać objęci ograniczeniami przy korzystaniu z Twittera - zdecydował Kreml. Jeśli ograniczenia nie wystarczą, Kreml rozważa całkowite zakazanie urzędnikom "ćwierkania" - czyli korzystania z popularnego serwisu społecznościowego.
Gubernatorzy mają umieszczać na Twitterze jedynie "właściwe" wpisy - ma to pozwolić na uniknięcie "skandali i nieporozumień". Jeśli ograniczenia i ostrzeżenia Kremla nie wystarczą - używanie Twittera przez gubernatorów może zostać całkowicie zakazane.
Obecnie najaktywniejszy na Twitterze jest gubernator Kirowa Nikita Biełyk (24 tys. tweetów) i gubernator Iwanowa Michaił Men (11 tysięcy). W czołówce jest też gubernator St. Petersburga Georgij Połtawczenko (5 tysięcy tweetów). Wszyscy oni być może będą zmuszeni zmniejszyć swoją aktywność w serwisie społecznościowym przez gubernatora Krasnodaru Aleksandra Tkaczowa, który na swoim profilu napisał "Nie skomleć i iść szukać lepiej płatnej pracy" w odpowiedzi na żądanie podwyżki zgłoszone przez jednego z jego pracowników.
Barents Observer, arb
Obecnie najaktywniejszy na Twitterze jest gubernator Kirowa Nikita Biełyk (24 tys. tweetów) i gubernator Iwanowa Michaił Men (11 tysięcy). W czołówce jest też gubernator St. Petersburga Georgij Połtawczenko (5 tysięcy tweetów). Wszyscy oni być może będą zmuszeni zmniejszyć swoją aktywność w serwisie społecznościowym przez gubernatora Krasnodaru Aleksandra Tkaczowa, który na swoim profilu napisał "Nie skomleć i iść szukać lepiej płatnej pracy" w odpowiedzi na żądanie podwyżki zgłoszone przez jednego z jego pracowników.
Barents Observer, arb