Jak powiedział rzecznik MSZ Paweł Łatuszko, Krawczenko odmówił wykonania polecenia resortu spraw wewnętrznych i nie powrócił do kraju. Obecnie ministerstwo nie dysponuje informacją o miejscu pobytu byłego ambasadora, nie ma z nim kontaktu.
"Z pomocą MSZ Japonii będziemy się starali nawiązać z nim kontakt, takie działania już są podejmowane" - oświadczył Łatuszko.
Wcześniej informowano, że Krawczenko zaginął w Tokio. W sobotę wieczorem świadkowie widzieli go, wjeżdżającego na teren ambasady USA w Tokio, a potem ślad po nim zaginął. Ambasada USA w Tokio oświadczyła, że "nie ma informacji", dotyczących zniknięcia byłego ambasadora Białorusi.
Wszelkie próby nawiązania kontaktu z ambasadorem, który misję w Tokio pełnił od 1997 r. do listopada 2002 r., spełzły na niczym.
Według agencji Interfax, były ambasador w chwili zaginięcia miał przy sobie środki finansowe należące do ambasady, oficjalne dokumenty i pieczęć placówki. 19 listopada prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka odwołał Krawczenkę ze stanowiska ambasadora w związku z upływem jego kadencji.
Krawczenko był przez kilka lat ministrem spraw zagranicznych Białorusi, należy do polityków, będących w opozycji do białoruskiego prezydenta.
sg, pap