W związku z tym, że 23 listopada przypada Międzynarodowy Dzień przeciw Bezkarności w Wiedniu odbyło się dwudniowe (22-23 listopada) międzynarodowe spotkanie na rzecz bezpieczeństwa dziennikarzy i mediów. To drugie takie spotkanie. Z tego powodu wicekanclerz i minister spraw zagranicznych Austrii wraz z dyrektorką Międzynarodowego Instytutu Prasy (IPI) walczącego o wolność wypowiedzi w mediach wystosowali apel o ochronę życia, zdrowia i pracy dziennikarzy na całym świecie.
W tekście apelu podkreślono, że zawód dziennikarza jest niezbędnym w społeczeństwie, ale dziennikarzom coraz częściej grożą poważne niebezpieczeństwa. Włącznie z groźbą utraty życia. Autorzy zaznaczyli fakt, że stosuje się takie groźby zarówno wobec osób piszących o niewygodnych tematach jak i wobec tych, którzy o pewnych tematach nie chcą pisać.
W treści apelu podkreślono, że odkąd w 1997 roku roku IPI rozpoczął monitorowanie śmierci pracowników mediów to właśnie w 2012 roku zginęło ich najwięcej. Uczestnicy spotkania dodali, że "po raz pierwszy w swej historii Rada Praw Człowieka ONZ przyjęła rezolucję ws. bezpieczeństwa dziennikarzy. Ten wyjątkowy dokument powstał we współpracy z międzyregionalną grupą w składzie: Brazylia, Maroko, Tunezja i Szwajcaria, oraz z udziałem IPI i innych organizacji zawodowych i broniących wolności prasy. Potępia on jednoznacznie wszelkie ataki na dziennikarzy i wzywa państwa do położenia kresu bezkarności - do wszczęcia śledztw, pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności karnej i zapewnienia ofiarom stosownego zadośćuczynienia."
Autorzy podkreślili również, że 2012 rok jest niezwykle ważnym dla ochrony bezpieczeństwa dziennikarzy ze względu na przyjęcie dokumentu. Dodali jednak, że "agendy ONZ, społeczeństwo obywatelskie, pracownicy mediów i - co najważniejsze - wiele państw, które poparły rezolucję Rady Praw Człowieka ONZ w kwestii bezpieczeństwa dziennikarzy, muszą zaświadczyć czynem swe zaangażowanie w tej ważnej sprawie."
Międzynarodowy Dzień przeciw Bezkarności upamiętnia atak na dziennikarzy w Ampatuan na Filipach z 2009 roku. Zamordowano wówczas 32 dziennikarzy i pracowników mediów.
wyborcza.pl, ml
W treści apelu podkreślono, że odkąd w 1997 roku roku IPI rozpoczął monitorowanie śmierci pracowników mediów to właśnie w 2012 roku zginęło ich najwięcej. Uczestnicy spotkania dodali, że "po raz pierwszy w swej historii Rada Praw Człowieka ONZ przyjęła rezolucję ws. bezpieczeństwa dziennikarzy. Ten wyjątkowy dokument powstał we współpracy z międzyregionalną grupą w składzie: Brazylia, Maroko, Tunezja i Szwajcaria, oraz z udziałem IPI i innych organizacji zawodowych i broniących wolności prasy. Potępia on jednoznacznie wszelkie ataki na dziennikarzy i wzywa państwa do położenia kresu bezkarności - do wszczęcia śledztw, pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności karnej i zapewnienia ofiarom stosownego zadośćuczynienia."
Autorzy podkreślili również, że 2012 rok jest niezwykle ważnym dla ochrony bezpieczeństwa dziennikarzy ze względu na przyjęcie dokumentu. Dodali jednak, że "agendy ONZ, społeczeństwo obywatelskie, pracownicy mediów i - co najważniejsze - wiele państw, które poparły rezolucję Rady Praw Człowieka ONZ w kwestii bezpieczeństwa dziennikarzy, muszą zaświadczyć czynem swe zaangażowanie w tej ważnej sprawie."
Międzynarodowy Dzień przeciw Bezkarności upamiętnia atak na dziennikarzy w Ampatuan na Filipach z 2009 roku. Zamordowano wówczas 32 dziennikarzy i pracowników mediów.
wyborcza.pl, ml