W Trzeboniu grupa uczniów ma zacząć głodówkę, będącą formą protestu przeciwko dopuszczeniu do udziału we władzy w regionie Komunistycznej Partii Czech i Moraw. Czescy komuniści mówią wprost, że w czasach dominacji sowieckiej w Czechosłowacji "żyło się pozytywnie". O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Komuniści po październikowych wyborach samorządowych umocnili swoją pozycję na scenie politycznej - rządzą bądź współrządzą niemal wszędzie (wyjątkiem jest Praga oraz południowe Morawy). To efekt taktyki wyborczej socjaldemokracji, która zdecydowała się na sojusz ze skrajną lewicą w regionach - ma to być próba generalna przed zawarciem koalicji na szczeblu centralnym.
Powrót komunistów do władzy wywołuje sprzeciw młodych Czechów. W Czeskich Budziejowicach, stolicy województwa południowoczeskiego, od kilku tygodni uczniowie protestują przeciwko dopuszczeniu komunistów do rządzenia regionem. 22 listopada uczniowie zorganizowali strajk ostrzegawczy. A grupa licealistów z Trzebonia ogłosiła, że 17 grudnia o godz. 6 rano zaczyna głodówkę. Do protestów uczniów dochodzi właśnie w tym województwie, ponieważ komuniści obsadzili tu stanowisko urzędnika odpowiedzialnego za edukację.
arb, "Gazeta Wyborcza"
Powrót komunistów do władzy wywołuje sprzeciw młodych Czechów. W Czeskich Budziejowicach, stolicy województwa południowoczeskiego, od kilku tygodni uczniowie protestują przeciwko dopuszczeniu komunistów do rządzenia regionem. 22 listopada uczniowie zorganizowali strajk ostrzegawczy. A grupa licealistów z Trzebonia ogłosiła, że 17 grudnia o godz. 6 rano zaczyna głodówkę. Do protestów uczniów dochodzi właśnie w tym województwie, ponieważ komuniści obsadzili tu stanowisko urzędnika odpowiedzialnego za edukację.
arb, "Gazeta Wyborcza"