Viktor Orban oświadczył, że na północy i w Budapeszcie "powódź się skończyła". Dzięki umocnieniu wałów udało się uchronić stolicę Węgier przed zalaniem mimo że stan Dunaju osiągnął rekordowe 891 cm - informuje TVN24. Obecnie zalaniem zagrożone są obszary na południe od stolicy Węgier.
Budapesztowi groziłoby zalanie, gdyby poziom Dunaju przekroczył 930 cm - rzeka nie wezbrała jednak do takiego stanu. Mimo że najpoważniejsze zagrożenie minęło w Budapeszcie wciąż zamknięte są ulice biegnące wzdłuż rzeki. - Stolica przetrwała napływ wody. Główne siły były do tej pory skupione na północnych obszarach, ale od teraz musimy skupić się na południowym rejonie, ponieważ poziom wody będzie wyższy niż kiedykolwiek. Ochrona terenów położonych na południe od Budapesztu jest ogromnym wyzwaniem - oświadczył Orban.
TVN24, arb
TVN24, arb