Papież Franciszek jeszcze jako kardynał słynął z tego, że lubił podróżować komunikacją miejską. Tym razem wprawił w zakłopotanie swoich współpracowników, prosząc o rezerwację czterech miejsc w samolocie rejsowym linii Alitalia - informuje włoski Huffington Post.
Na poniedziałek zaplanowano podróż papieża na włoska wyspę Lampedusa, gdzie spotka się m.in. z uchodźcami z Afryki. Ku zaskoczeniu pracowników Watykanu, papież poprosił o zarezerwowanie 4 biletów w samolocie rejsowym.
O kazało się, że taka podróż jest niemożliwa ze względów dyplomatycznych. taki lot naruszyłby zasady regulujące organizację papieskich podróży. Przekonywanie papieża do skorzystania z rządowego samolotu trwało - według dziennika - prawie godzinę.
eb, Huffington Post
O kazało się, że taka podróż jest niemożliwa ze względów dyplomatycznych. taki lot naruszyłby zasady regulujące organizację papieskich podróży. Przekonywanie papieża do skorzystania z rządowego samolotu trwało - według dziennika - prawie godzinę.
eb, Huffington Post