Policja w Indiach zatrzymała ojca podejrzanego o zgwałcenie 3-letniej córki. Podczas przesłuchania 35-latek przyznał się, że zgwałcił dziecko, bo był pijany, a żona odmówiła mu seksu - podaje huffingtonpost.com.
Dziewczynka została zgwałcona i porzucona koło drogi. Przechodnie zabrali dziecko do szpitala. Było w krytycznym stanie.
Matka 3-latki zauważyła, że dziecka nie ma w domu, gdy się obudziła. Od razu zawiadomiła policję. Przewieziono ją do szpitala, gdzie rozpoznała córkę. Lekarze potwierdzili, że 3-latka została zgwałcona. Dziecko straciło dużo krwi.
Podejrzenia policji wzbudziło zachowanie ojca dziecka. Po tym jak dowiedział się, że jego córka została zgwałcona opuścił szpital mówiąc, że idzie do fryzjera.
Mężczyznę przebadali lekarze. Badania podważyły jego wcześniejsze zapewnienia, że seks uprawiał ostatni raz cztery dni wcześniej. Gdy śledczy przedstawili mu dowody, że odbył on stosunek w ciągu ostatnich godzin przyznał się do gwałtu na swojej 3-letniej córce.
Mężczyzna powiedział, że gwałtu dokonał po wypiciu znacznej ilości alkoholu. Powiedział też, że nie żałuje swojego czynu, a za wszystko winił swoją żonę, która odmówiła mu seksu.
Stan 3-latki wciąż jest poważny, ale stabilny.
ja, huffingtonpost.com
Matka 3-latki zauważyła, że dziecka nie ma w domu, gdy się obudziła. Od razu zawiadomiła policję. Przewieziono ją do szpitala, gdzie rozpoznała córkę. Lekarze potwierdzili, że 3-latka została zgwałcona. Dziecko straciło dużo krwi.
Podejrzenia policji wzbudziło zachowanie ojca dziecka. Po tym jak dowiedział się, że jego córka została zgwałcona opuścił szpital mówiąc, że idzie do fryzjera.
Mężczyznę przebadali lekarze. Badania podważyły jego wcześniejsze zapewnienia, że seks uprawiał ostatni raz cztery dni wcześniej. Gdy śledczy przedstawili mu dowody, że odbył on stosunek w ciągu ostatnich godzin przyznał się do gwałtu na swojej 3-letniej córce.
Mężczyzna powiedział, że gwałtu dokonał po wypiciu znacznej ilości alkoholu. Powiedział też, że nie żałuje swojego czynu, a za wszystko winił swoją żonę, która odmówiła mu seksu.
Stan 3-latki wciąż jest poważny, ale stabilny.
ja, huffingtonpost.com