Dwóch Polaków zostało skazanych na niemal 9 lat więzienia za gwałt na 19-letniej brytyjskiej studentce - podaje "Daily Mail". - Przeprosiny nie wystarczy. Oni po wyjściu z więzienia powinni zostać deportowani. To da mi szansę zapomnieć - powiedziała ofiara gwałtu.
Do gwałtu doszło po tym, jak dziewczyna wysiadła z taksówki i zemdlała na trawniku. Jak się okazało kierowca zawiózł ją pod zły adres. Dziewczyna była półprzytomna, gdyż w klubie, w którym się bawiła wypiła drinka z tabletką gwałtu. Dwóch imigrantów zaciągnęło ją do swojego domu. Dziewczyna została zgwałcona. Sąd skazał 37-letniego Romana S. i 26-letniego Krzysztofa D. na osiem lat i 9 miesięcy więzienia.
Dziewczyna nie pamięta wiele z tej nocy. Powiedziała jednak, że gwałt odcisnął piętno na jej życiu. - W dniach po tym zdarzeniu nie mogłam nawet z nikim rozmawiać. Było mi niedobrze. Przeprosiny nie wystarczą. Mam nadzieję, że tych dwóch zostanie deportowanych jak odsiedzą karę. Może to pozwoli mi zapomnieć o tym, co mnie spotkało - mówiła 19-latka.
ja, dailymail.co.uk
Dziewczyna nie pamięta wiele z tej nocy. Powiedziała jednak, że gwałt odcisnął piętno na jej życiu. - W dniach po tym zdarzeniu nie mogłam nawet z nikim rozmawiać. Było mi niedobrze. Przeprosiny nie wystarczą. Mam nadzieję, że tych dwóch zostanie deportowanych jak odsiedzą karę. Może to pozwoli mi zapomnieć o tym, co mnie spotkało - mówiła 19-latka.
ja, dailymail.co.uk