W poniedziałek siły NATO wraz z afgańskimi oddziałami wspólnie odparły atak Talibów na bazę należąca do Stanów Zjednoczonych leżącą we wschodnim Afganistanie.
Talibowie na początku zdetonowali ładunki wybuchowe, po czym zaczęła się wymiana ognia trwająca około dwóch godzin.
W trakcie ataku nikt nie zginął. Uszkodzeniu uległo jedynie kilka ciężarówek, które w wyniku strzelaniny stanęły w ogniu.
Ostrzelana baza znajduje się w pobliżu miasta Torkham, które stanowi ważny punkt tranzytowy dla zaopatrzenia NATO z Pakistanu.
mz, cnn.com
W trakcie ataku nikt nie zginął. Uszkodzeniu uległo jedynie kilka ciężarówek, które w wyniku strzelaniny stanęły w ogniu.
Ostrzelana baza znajduje się w pobliżu miasta Torkham, które stanowi ważny punkt tranzytowy dla zaopatrzenia NATO z Pakistanu.
mz, cnn.com