Asma al-Asad, żona prezydenta Syrii Baszara el-Asada przekonywała w rozmowie z syryjską telewizją państwową, że nie ma niczego dziwnego w tym, iż zdecydowała się ona pozostać w kraju, w którym toczy się wojna domowa.
- Mieszkam tu, w Syrii. Mój mąż i nasze dzieci też tu są. To normalne, że jestem tu razem z nimi. Jak większość Syryjczyków zostałam wychowana w miłości do ojczyzny. Dorastałam w przeświadczeniu, że dokądkolwiek bym wyjechała, gdziekolwiek będę mieszkała, nie ma nic cenniejszego niż ojczyzna - przekonywała małżonka syryjskiego prezydenta.
W Syrii od marca 2011 roku trwa wojna domowa, w której zginęło już ponad 100 tysięcy osób.
arb, CNN/x-news.pl
W Syrii od marca 2011 roku trwa wojna domowa, w której zginęło już ponad 100 tysięcy osób.
arb, CNN/x-news.pl
