W Korei Południowej policja zatrzymała 2 studentów z Chin. Handlowali oni w sieci nielegalnymi tabletkami, które miały - ich zdaniem - pomagać w odchudzaniu. W pigułkach znaleziono m.in. ludzkie prochy.
O wynikach badań tabletek poinformował serwis medicaldaily.com. Studenci zeznali, że kupili proszki w chińskim sklepie internetowym. Łącznie kupili ich ok. 3,5 tysiąca, żeby sprzedawać je znacznie drożej w Korei. Twierdzą, że z ten sposób zarabiali na czesne. W tabletkach znaleziono także zakazany środek hamujący łaknienie - sibutraminę. Skąd w składzie ludzkie prochy? Część Chińczyków wierzy, że sproszkowane szczątki nowo narodzonych dzieci lub ludzkich płodów mają "magiczną" moc leczenia z wielu schorzeń. Policja sprawdza, czy szczątki nie były pozyskiwane od pracowników szpitali, którzy często nielegalnie zarabiają na handlu tkankami dzieci i płodów.
eb, medicaldaily.com
eb, medicaldaily.com