Izraelski żołnierz pracujący jako mechanik w bazie Ramat David uszkodził dwa myśliwce F-16, bo - jak twierdzi - czuł się przeciążony obowiązkami nakładanymi przez przełożonego - podaje TVN24 za "Times of Israel".
Zdaniem prokuratorów izraelski żołnierz stworzył śmiertelne zagrożenie dla pilotów i ludzi na ziemi. Uszkodzenia zauważono szczęśliwie przed startem maszyn. Żołnierz został aresztowany i stanął przed sądem wojskowym. Usłyszał zarzuty działania na szkodę bezpieczeństwa państwa, przekroczenia uprawnień i zniszczenia mienia państwowego.
Do incydentu doszło pod koniec października. Żołnierz rzekomo przypadkowo upścił stalowy pręt podczas przeglądu myśliwców i uszkodził część odpowiadającą za zablokowanie podwozia w pozycji otwartej. Mężczyzna próbował sam i bez informowania przełożonych naprawić uszkodzenia, bezskutecznie. Uszkodzoną część wymontował. Niedługo później zdemontował podobną część z innego myśliwca.
sjk, TVN24, "Times of Israel"
Do incydentu doszło pod koniec października. Żołnierz rzekomo przypadkowo upścił stalowy pręt podczas przeglądu myśliwców i uszkodził część odpowiadającą za zablokowanie podwozia w pozycji otwartej. Mężczyzna próbował sam i bez informowania przełożonych naprawić uszkodzenia, bezskutecznie. Uszkodzoną część wymontował. Niedługo później zdemontował podobną część z innego myśliwca.
sjk, TVN24, "Times of Israel"