- Panie Janukowycz, proszę znaleźć w sobie męstwo i nie iść drogą Ceausescu i Kadafiego - apelował do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza Władimir Kliczko w trakcie demonstracji na kijowskim Majdanie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło w Kijowie do zamieszek z udziałem demonstrantów i policji. Kilkadziesiąt osób zostało rannych. Były mistrz świata w boksie i jeden z liderów ukraińskiej opozycji prosił prezydenta o "zaprzestanie podgrzewania sytuacji i napuszczania milicji na zwykłych ludzi".
Jak podaje BBC, w odpowiedzi na krytyczną sytuację na ulicach Kijowa prezydent Ukrainy Wiktor Janukowcz zgodził się rozmawiać z proeuropejskimi politykami i liderami protestów. W poniedziałek decyzją prezydenta zbierze się komisja - w której skład wejdą politycy wszystkich opcji - celem zatrzymania rosnącej fali przemocy na Ukrainie.
Demonstracje z użyciem butelek z benzyną to reakcja na przyjęte przez ukraiński parlament kontrowersyjne przepisy ograniczające swobody obywatelskie na Ukrainie. Władze uchwaliły między innymi cenzurę w internecie, rejestrację historii przeglądarek, zakaz blokady budynków, utrudnienia w demonstrowaniu czy rejestrację agencji pozarządowych jako "agentów z zagranicy".
sjk, STORYFUL/x-news, Wprost.pl, BBC