Łyżwiarka pięć lat temu ogłosiła, że jej partnerką jest inna panczenistka Sanne van Kerkhof. Jej związek nie przetrwał jednak długo, obecnie Holenderka żyje podobno z mężczyzną.
O 27-latce zrobiło się głośno wkrótce po tym, jak wygrała w Soczi rywalizację panczenistek na trasie 3000 m. Przy tej okazji w charakterystyczny sposób pokazała trzy palce, które mogą symbolizować trzy złote medale, które udało jej zdobyć w karierze, ale mogą również oznaczać biseksualność.
Wieczorem po zdobyciu medalu, Wust spotkała się w wiosce olimpijskiej z Władimirem Putinem.
- Pogratulował mi i spytał, czy podoba mi się tu w Rosji - opowiadała Wust. Jak dodała, na pożegnanie prezydent serdecznie ją uściskał.
Spotkanie wzbudziło zainteresowanie głównie z powodu ustawy, jaką ratyfikował Putin, wprowadzając w Rosji rygorystyczne kary za propagowanie homoseksualizmu. Ustawa przewiduje kary finansowe, także dla cudzoziemców. Grozi za to kara grzywny, maksymalnie do 100 tys. rubli, oraz areszt administracyjny na 15 dni.
DK, TVN24