Dwóch członków hiszpańskiego Epsilon Team, którzy prowadzili ciężarówkę serwisową zapewniającą wsparcie techniczne kierowcom uczestniczącym w Rajdzie Dakar, zostało aresztowanych w ubiegłym tygodniu, po tym jak policja znalazła w ich pojeździe ukrytą kokainę wartą ok. 270 mln euro – podaje „El Pais”.
Po zakończeniu Rajdu Dakar, ciężarówka drogą morską została przetransportowana z Valparaíso w Chile do portu we francuskim Hawrze, a następnie przeszła kontrolę celną. Po kilku godzinach od przybicia do brzegu, aresztowani zostali trzej Hiszpanie i dwaj Bułgarzy. Pierwszy z nich, Xavi Mora, został zatrzymany w Normandii podczas przejazdu rzeczoną ciężarówką z Hawru do Katalonii. Razem z nim aresztowano innego obywatela Hiszpanii, którego tożsamość nie została jednak ujawniona. Kolejnym zatrzymanym jest David Olivares, dyrektor Epsilon Team, którego policja ujęła w jego domu w Barcelonie. Z kolei dwaj zatrzymani Bułgarzy zostali aresztowani w ich kraju z pomocą m.in. Interpolu.
Francuska policja informuje, że w toku śledztwa spodziewa się kolejnych aresztowań. Dodaje, że przemyt prawie 1,4 ton kokainy to jeden z największych, jaki w ostatnich latach udało się udaremnić. Narkotyki były ukryte w plastikowych torebkach w zapasowych oponach.
Narkotyki prawdopodobnie pochodzą z Boliwii i Kolumbii.
kl, El Pais
Francuska policja informuje, że w toku śledztwa spodziewa się kolejnych aresztowań. Dodaje, że przemyt prawie 1,4 ton kokainy to jeden z największych, jaki w ostatnich latach udało się udaremnić. Narkotyki były ukryte w plastikowych torebkach w zapasowych oponach.
Narkotyki prawdopodobnie pochodzą z Boliwii i Kolumbii.
kl, El Pais