Wczoraj brytyjskie media obiegła informacja o polskim księdzu Sławomirze Kostrzewie z Wolsztyna w Wielkopolsce, który, jak pisze „The Independent”, nazwał Lego „narzędziem Szatana”. Duchowny odpowiedział na zaistniałą sytuację.
„The Independent” napisał, że „polski ksiądz nazwał Lego narzędziem Szatana, argumentując, że miniaturowe wizerunki wampirów, duchów i wilkołaków sprawiają, że dzieci odpływają w stronę ciemności”.
– Tabloid wyrwał z kontekstu kilka zdań, nie znając treści wykładu, którego dotyczyła prezentacja „Odebrać dzieciom niewinność” – zaczął ks. Kostrzewa. – Wspominam w niej o dwóch seriach Lego „Monster Fighters” i „The Zombies”, przy okazji wywodu o innych turpistycznych zabawkach. Nie mam uwag do Lego jako całości – dodał.
Zdaniem duchownego „zabawki odwołujące się do świata śmierci oswajają dzieci z brzydotą, z agresją”. – Na Zachodzie, gdzie dzieci bawią się nimi od małego, młody człowiek potrafi przyjść do szkoły i strzelać do swoich rówieśników. Czy chcemy koniecznie przenosić to na polski grunt? – pytał ks. Kostrzewa.
kl, Gazeta Wyborcza
– Tabloid wyrwał z kontekstu kilka zdań, nie znając treści wykładu, którego dotyczyła prezentacja „Odebrać dzieciom niewinność” – zaczął ks. Kostrzewa. – Wspominam w niej o dwóch seriach Lego „Monster Fighters” i „The Zombies”, przy okazji wywodu o innych turpistycznych zabawkach. Nie mam uwag do Lego jako całości – dodał.
Zdaniem duchownego „zabawki odwołujące się do świata śmierci oswajają dzieci z brzydotą, z agresją”. – Na Zachodzie, gdzie dzieci bawią się nimi od małego, młody człowiek potrafi przyjść do szkoły i strzelać do swoich rówieśników. Czy chcemy koniecznie przenosić to na polski grunt? – pytał ks. Kostrzewa.
kl, Gazeta Wyborcza