Unia Europejska szacuje, że w syryjskiej wojnie domowe walczy kilkanaście tysięcy zagranicznych bojowników, w tym 2 tys. z krajów członkowskich wspólnoty.
Konflikt, który trwa już od czterech lat, umożliwia bojownikom zdobywanie doświadczenia w realnej walce. W związku z tym coraz większą rolę zaczynają odgrywać ochotnicy zza granicy, którzy dołączają do sił przeciwnych reżimowi Baszara Al-Assada. Większość z nich to obywatele państw muzułmańskich, m.in. Arabii Saudyjskiej, Tunezji oraz Maroka. Jednak ok. 2 tys. z 12 tys. wszystkich bojowników, jak szacuje UE, stanowią obywatele państw europejskich.
Unia wskazuje, że w przyszłości może to wpłynąć na sytuację na Starym Kontynencie. Udziału obywateli państw UE w wojnie domowej w Syrii nikt nie kontroluje. Doświadczeni w boju oraz poddani indoktrynacji bojownicy mogą powrócić do Europy i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa UE.
Ochotnicy przedostają się do ogarniętego wojną kraju przez słabo strzeżone odcinki granicy turecko-syryjskiej, które pozostają niekontrolowane.
altair.com.pl
Unia wskazuje, że w przyszłości może to wpłynąć na sytuację na Starym Kontynencie. Udziału obywateli państw UE w wojnie domowej w Syrii nikt nie kontroluje. Doświadczeni w boju oraz poddani indoktrynacji bojownicy mogą powrócić do Europy i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa UE.
Ochotnicy przedostają się do ogarniętego wojną kraju przez słabo strzeżone odcinki granicy turecko-syryjskiej, które pozostają niekontrolowane.
altair.com.pl