Według oficjalnych źródeł, 110 osób zginęło w trakcie powodzi, która dotknęła na początku września Dolinę Kaszmiru. Indyjskie władze już nazwały to "narodową katastrofą", w akcji ratunkowej bierze udział policja, straż i wojsko - nietypową pomoc oferują również użytkownicy Twittera.
To największa od lat powódź, jaka pojawiła się w tamtym rejonie. Niektóre budynki są zanurzone pod wodą aż do 3 piętra. Pomimo tego, że w akcji ratunkowej biorą udział praktycznie wszystkie służby, nadal tysiące osób w Indiach potrzebuje pomocy.
Osoby, które korzystają z Twittera w Indiach, przyłączyły się do pomocy. Stworzono dwa hashtagi: #KashmirFloods i #JKFloodRelief. Używając ich, internauci udostępniają informacje na temat ofiar katastrofy, organizują zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, udostępniają lokalizację punktów humanitarnych czy też informują służby, gdzie mogłyby interweniować.
TVN24
Osoby, które korzystają z Twittera w Indiach, przyłączyły się do pomocy. Stworzono dwa hashtagi: #KashmirFloods i #JKFloodRelief. Używając ich, internauci udostępniają informacje na temat ofiar katastrofy, organizują zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, udostępniają lokalizację punktów humanitarnych czy też informują służby, gdzie mogłyby interweniować.
TVN24